niedziela, 9 października 2016

6.10.2016, czwartek














5.10.2016, środa

W szkole pojawiamy się przed godziną ósmą. Każdy z nas ma na sobie koszulkę w kolorze, który wyznacza sportową grupę. To dziś odbędą się zawody, w których wezmą udział wszyscy uczniowie szkoły, delegacje, rodzice i nauczyciele. Przez radiowęzeł słuchamy komunikatu dyrektora, który przypomina nam o zasadach fair play i jednocześnie zachęca do współzawodnictwa. Słyszymy, że rywalizacja oparta będzie na wzajemnym wsparciu w grupach. 
Konkurencje są bardzo kreatywne! Pojawia się pomysł, aby zorganizować dzień sportu w Mysiadle. 
Po zakończonych zawodach wszyscy zbieramy się na sali gimnastycznej. Ogłoszenie wyników i... drużyna Kamili i Izy zajmuje pierwsze miejsce. Gratulujemy!







czwartek, 6 października 2016

4.10.2016, wtorek

Nasza wizyta nabiera rozpędu. Czas szkolny wypełniają nam projekty i lekcje, które sami prowadzimy. Staramy się opowiedzieć jak najwięcej o Polsce, jej historii i tradycjach oraz naszej szkole. Podczas naszych spotkań jest czas na słuchanie i zabawę.












Przy projektach pracujemy w grupach międzynarodowych. Poznajemy osoby z Węgier, Niemiec, Holandii i USA. Wspólna praca jest okazją do wykorzystania naszych umiejętności językowych. Staramy się współpracować, aby nasze projekty zakończyły się  powodzeniem.














wtorek, 4 października 2016

3.10.2016, poniedziałek

Spotkaliśmy się w Szkole Nativity po raz pierwszy. Pomimo porannej godziny byliśmy pełni energii i gotowi na nowe doświadczenia. Ten dzień dostarczył nam wielu wspniałych wrażeń i emocji.
Najpierw- ceremonia otwarcia. Bardzo uroczysta. Ola poprowadziła nas ze sztandarem w ręku. Razem z delegacjami Niemiec, Węgier i Holandii zostaliśmy powitani przez ważne osobistości Cincinnati, nowego dyrektora szkoły, wszystkich uczniów, nauczycieli i rodziców.
Po skończonej ceremonii czas wypełniła nam praca nad projektami:
*Dance- Kamila, Iza i Basia P.
*Art- Zuzia i Olga
*Music- Basia G. i Malika
*Water Quality-Marta, Leon i Nela
*Water Filter-Ola i Krzysiek
Dzień w szkole zakończyliśmy wizytą u przedszkolaków i czwartoklasistów, którzy z zainteresowaniem słuchali naszych opowieści o Polsce i aktywnie brali udział w przygotowanych przez nas zabawach.









  

poniedziałek, 3 października 2016

2.10.2016, niedziela

Niedziela rozpoczęła się uroczyście. Spotkaliśmy się przed kościołem, gdzie mieliśmy czas na podzielenie się wrażeniami z poprzedniego dnia.
Największą atrakcją okazał się mecz baseballowy, na którym byli wszyscy uczestnicy delegacji polskiej wraz z hostami.
O godzinie 11.00 wniesieniem flag rozpoczęła się uroczysta msza. Naszą flagę niosła Marta. Pieśni śpiewaliśmy w czterech językach. Nam najlepiej wychodziła dodana do liturgii część w języku polskim, chociaż z pozostałymi też dobrze sobie poradziliśmy☺
Po mszy udaliśmy się z naszymi hostami na lunch. Większość z nas spotkała się na lokalnym bazarze, gdzie jedną z głównych atrakcji kulinarnych były polskie pierogi!



O godzinie 17.00 rozpoczął się piknik. Dużo miejsca do zabawy, obecność naszych hostów i delegacji z pozostalych krajów, wymarzona pogoda oraz pyszne jedzenie złożyły się na bardzo udany kolejny dzień naszej przyjacielskiej podróży.



niedziela, 2 października 2016

30.09.2016 Rozpoczynamy The Friendship Journey

Nareszcie!Po wilotygodniowych przygotowaniach, niezliczonych próbach Poloneza i wieczorach spedzonych na wycinaniu puzzli nadszedł czas, aby rozpocząć naszą podróż. Są wśród nas osoby, które były już w Cincinnati. Korzystamy z ich doświadczenia i słuchamy opowieści o szkole, przygodach w podróży, zawartych przyjaźniach.
Na lotnisku spotkamy się punktualnie chociaż godzina spotkania do łatwych nie należy  (3.30 rano!).
Dzięki zaangażowaniu Rodziców szybko drukujemy karty pokładowe i nadajemy bagaż.
Jeszcze tylko zdjęcie z Rodzicami ....
... i lecimy!


W Amsterdamie przesiadamy się do samolotu w którym mamy spędzić kolejnych 8 godzin. Cieszy nas więc duży wybór filmów i gier. Natomiast Pani Agata i Pani Kasia cieszą się z nas, ponieważ obsługa samolotu zwraca uwagę na to, że jesteśmy bardzo fajną grupą. Emocje nie pozwalają nam na spanie, dlatego podczas przesiadki w Bostonie zaczynamy odczuwać zmęczenie. Nie przeszkadza nam to jednak w wyrażeniu swojej radości z podróży!

Znaleźliśmy w sobie siłę na próbę Poloneza, co spotkało się z dużym uznaniem oczekujacych na lot pasażerów :)
Trzeci lot w większości przesypiamy. Po wylądowaniu w Cincinnati ciekawość tego, co nas czeka każe iść szybciej.
Zaczynamy widzieć flagę Polski, nasze imiona, znajomych ze zdjęć i przyjaciół z poprzednich wizyt. Teraz wszystko dzieje się już bardzo szybko. Odnajdujemy osoby, które będą naszą rodziną przez kolejnych dziesięć dni.

Razem spotkamy się w niedzielę. Do tego czasu musimy wypocząć -przed nami tydzień pełen wrażeń!